Piękno potęgi
Transkontynentalny. Powstał żeby szybko i luksusowo pokonywać tysiące kilometrów. Bentley R-type Continental był najszybszy i najdroższym czteroosobowym wozem swoich czasów.
Trzeci najstarszy
Volkswagen Transporter T1 stał się kultowy i absurdalnie drogi. Ale właściciel trzeciego najstarszego ze znanych Transporterów lubi naprawdę długie wycieczki.
Emocje kontra pragmatyzm
Skoda Octavia RS nie jest bezkompromisowa. I nie ma taka być. Dlatego świetnie sprawdziła się na dziurawych i krętych mazurskich drogach.
Szwajcarski scyzoryk z Kalifornii
930 to ikona. A poprawianie ikon bywa karkołomne. Kalifornijczycy zrobili to jednak dobrze, skupiając się na tym co można poprawić, a nie na poprawianiu wszystkiego.
Dziecko złotych lat DTM
Lata 90. w serii wyścigowej DTM były prawdziwym wyścigiem zbrojeń. Alfa Romeo 155 świetnie się tam odnalazła.
Z szacunkiem
Żeby stworzyć perfekcyjnego restomoda, a nie napompowaną sterydami karykaturę oryginału trzeba kochać klasyczne auta takimi jakie są. Akceptować ich niedoskonałości. Dopiero wówczas można stworzyć wóz doskonały, niczym szwajcarski czasomierz.
Napędzany zazdrością
Bardzo dobra amerykańska propozycja, która miała konkurować z Bullikiem. Niemal taka sama, do bólu praktyczna konstrukcja, zamknięta w amerykańskim dizajnie. Coś jednak poszło nie tak.
Ostatnia jazda
„Panie, kto pan jesteś, Stirling Moss?” – zapytał policjant. „Tak, to ja” – odpowiedział kierowca. Tym kierowcą naprawdę był Stirling Moss, który naraził się...
Cizeta Moroder: wszystko, co najlepsze
Tu nie chodzi o dużą sprzedaż, nie chodzi nawet, żeby zarobić miliony. Tworzenie supersamochodów to spełnianie marzeń. Zarówno dla konstruktorów, jak i nabywców. Taka była też Cizeta Moroder V16T.
Miliony Pana Samochodzika
Wyobraźnia najlepiej podpowiadała, jak wyglądał wehikuł Pana Samochodzika z książek Zbigniewa Nienackiego. Ale jak naprawdę wyglądał pierwowzór, czyli Ferrari 410 Superamerica. Właśnie tak.
Silnik wraz z opakowaniem
Dzięki fabrycznemu zestawowi zamiast seryjnych 160 KM Jaguar XK 120 M osiągał 210 KM. W połowie XX wieku był najszybszym seryjnym samochodem.
Komandos, leśniczy, obieżyświat, bywalec
Taki prawie do wszystkiego, ale najbardziej jednak do lansu. Niekoniecznie na bulwarze. Ale przede wszystkim żółty. Albo zielony.